A więc chcesz dodać jedną z usług Google do twojej strony opartej na WordPress? Nic prostrzego, wystarczy tylko kilka (!!!) wtyczek. NIE — wystarczy jedna, oficjalna od Google.
Tak, dobrze przeczytałeś — od Google.
Mamy rok 2020, a ja nadal używam mojego niezawodnego, nadal aktualizowanego przez Apple (sic!) MacBook Pro zakupionego w 2014 roku (model Late 2013). I mimo że coraz bardziej da się odczuć potrzebę na aktualizacje, póki klawiatury motylkowe nie zostaną zastąpione przez nożycowe (tak jak to jest na MacBook Pro 16” w 2019 i MacBook Air ostatnio w Marcu 2020), ciężko jest dowolnie zainwestować niemałe pieniądze w nowy sprzęt, który (ze względu na klawiaturę) nie posłuży tak długo.
Zapewne jesteś tego świadomy, że bardzo ważne jest, aby strona, którą odwiedzasz, a szczególnie ta, na której wprowadzasz jakiekolwiek dane (w tym login i hasło) zabezpieczona była tzw. zieloną kłódką, czyli serwowana przez https:// przed nazwą witryny.
Po latach zmuszania użytkowników do Internet Explorera (szczególnie przez banki zmuszające użytkowników korporacyjnych do używania jedynie słusznej (dziurawej) przeglądarki), Microsoft postanowił zacząć od nowa. Niestety, wraz z Windows 10 nastała kolejna przeglądarka — bubel, która mijała się z tym, czego użytkownicy potrzebują. Na szczęście, nawet Microsoft poszedł po rozum do głowy.
Od jakiegoś już czasu używam “jakiejś” przystawki do mojego leciwego już, “nie-inteligentnego” panelu Samsunga (Kupionego w Grudniu 2012 roku).
Na początku było Raspberry Pi z KODI (przy użyciu przeróżnych wersji oprogramowania tj. XMBC, OpenElec, LibreElec, OSMC itp.jpg).
Obecny tydzień spowodował spore zamieszanie wokół Facebooka w związku z nadużyciem wykorzystywania danych zbieranych przez firmę Cambridge Analytica.
Kiedyś (w 2008 roku) napisałem artykuł zatytułowany Hasła z głowy… Czyli KeePassX i OpenID, tym razem pora na coś innego - LastPass.
Mamy koniec roku 2015 i przez te 7 lat dużo się zmieniło.
Android 5.0 (lollipop) to długo oczekiwana aktualizacja wprowadzająca sporo nowych funkcji w świat zielonego robota. Google ma to do siebie, że stara się z nowym systemem zaprezentować nową platformę sprzętową jaką jest Nexus 6. Jeżeli chodzi o sam system, to wszystko jest w porządku jeżeli chodzi o urządzenia, które zostały w niego fabrycznie wyposażone, schody jednak zaczynają się na sprzętach, które zostały zaktualizowane do najnowszej wersji.
Przez cały dzisiejszy dzień (30 czerwiec 2011) oraz wczorajszy, aż huczy w internecie, że Google rzucił “ciężką rękawicę Facebook’owi”. Otóż wystartowała usługa Google+ (Google Plus). Ale czy jest się czym podniecać?
W dniu wczorajszym (03.12.2009) większość blogów i stron informacyjnych IT zawierała newsa odnośnie uruchomienia przez Google publicznego serwera DNS.
Nie powiem, na co-dzień korzystam z szeregu usług Google i bardziej ufam rozwiązaniom tej firmy niż choćby Microsoftowi. Jednakże uruchomienie publicznego serwera DNS, nasunęło mi całkiem inne spojrzenie na rzeczywistość. Szczególnie, że w ostatnich tygodniach, co-najmniej jeden News na portalach, dotyczył właśnie Google.