"Mój przyjacielu"
Pod okiem kamer w supermarkecie,
grasuje koleś w jacket’cie;
Nie straszne mu oko Wielkiego Brata,
gdy może ukraść kawałek gnata;
…się pojawia i znika,
jak w Nocy Czarnoksiężnika;
Co powie papier do dupy,
gdy sam rwie się do kupy;
Gdy walczysz w obronie swego,
siedź cicho “mój” drogi kolego;
Nie mówiąc dużo o ludziach wielu,
niestety przegrałeś “mój przyjacielu”.
Leeds, UK - 27.01.2011