Przejdź do głównej treści
Wpisy w kategorii

Windows

Ostatnio wymieniłem komputer służbowy z i5 8. generacji na i7 11. generacji. Zamiast instalować system operacyjny od zera i konfigurować wszystko na nowo, co zajęłoby mi zbyt dużo czasu, postanowiłem użyć Rescuezilla i po prostu sklonować system ze starego dysku twardego na nowy komputer.

Wszystko poszło pomyślnie.

Po pierwszym uruchomieniu trzeba było zaktualizować kilka sterowników. Musiałem też odpiąć licencję Windows 11 ze starego komputera i sparować ją z tą, która była dostarczona (wbudowana) z nowym komputerem.

Wszystko wydawało się działać naprawdę dobrze, dopóki nie zacząłem obciążać komputera bardziej wymagającymi zadaniami.

Usługa DNS firmy Cloudflare, znana jako 1.1.1.1, zmieniła internet na lepsze i nadal wywiera znaczący wpływ każdego dnia.

Od ustawienia DNS na urządzeniu po zainstalowanie dedykowanej aplikacji do korzystania z technologii WARP, możesz przyspieszyć swoje połączenia, wybierając zoptymalizowane trasy dla ruchu.

Jeśli jesteś zaawansowanym użytkownikiem, możesz zabezpieczyć całą swoją sieć w domu lub w miejscu pracy, wdrażając technologię Cloudflare na swoim routerze.

Dla niektórych użytkowników może to wydawać się zbyt przytłaczające.

Windows 11 wprowadził wbudowaną integrację dla Bezpiecznego DNS (Szyfrowanego), którą można wdrożyć na poziomie interfejsu (karty sieciowej, przewodowej lub bezprzewodowej). Dzięki temu wszystkie żądania DNS przechodzące przez nią będą szyfrowane.

Ostatnio przyszło mi przekazać w użytkowanie komputer, który domyślnie został dostarczony z systemem Windows 11 w wersji Home. Jako że w środowisku, w którym muszę go użytkować, potrzebuję wersję profesjonalną, postanowiłem go zaktualizować.

Posiadając już zakupiony klucz produktu, najprostszą metodą będzie przejście do Ustawień (Settings) > System > Aktywacja (Activation) i w sekcji Zmień klucz produktu (Change produkt key) wprowadzić klucz do wersji Pro.

Niestety, o ile dokonywałem tej metody wcześniej na innych komputerach, tym razem otrzymałem informację, że podany klucz produktu nie może zostać wykorzystany do aktualizacji system aktualnie zainstalowanego.

Postanowiłem sprawdzić, czy z wykorzystaniem opisanej wcześniej przeze mnie metody aktualizacji Windows 10 Home do Pro nie uda mi się zaktualizować Windows 11 z Home do Pro.

Lepiej późno niż wcale, tak to się zwie. Microsoft zaczyna uzupełniać braki w rzeszy oprogramowania, które stają się niezbędnym narzędziem w codziennej pracy.

Windows stał się o niebo stabilniejszy. Nikt już nie krzyczy o konieczności przeinstalowania systemu raz na pół roku jak nie częściej. Staliśmy się bezpieczniejsi, gdy Windows Defender dorównał przodującym antywirusom, a przeglądarka Microsoft Edge stała się wbudowaną alternatywą dla Google Chrome.

Samemu systemowi jednak co nieco brakowało.

Jeśli zaktualizowałeś swój komputer z Windows 10 do Windows 11, poniższe kroki pomogą ci wyczyścić pozostałości w systemie i zbliżyć go do wydajności znanej z 10 edycji systemu Windows.

Jeśli planujesz (lub już to zrobiłeś) zainstalować system Windows 11 z oficjalnego obrazu ISO, upewnij się, że używasz zawsze jego najnowszej wersji. W chwili pisania tego tekstu dostępny obraz ISO jest drugim od czasu, gdy system został zaprezentowany światu (64v1).

Ostatnio natknąłem się na pewien problem, gdzie świeżo zainstalowany Windows nie chciał pobrać aktualizacji.

Wyszukiwanie aktualizacji trwało w nieskończoność lub też, jeżeli się już one pojawiły, to utknęły one w kolejce pobierania (Pending Download) i nijak dało się je przekonać do pobrania. Klikanie w przycisk Pobierz (Download) nic nie dawało. Nawet sprawdzone metody resetowania usługi Windows Update nic nie dały.

W związku z tym zacząłem szukać innego rozwiązania i tak natrafiłem na metodę aktualizacji z wykorzystaniem PowerShell.

Każdy z nas chciałby używać komputera najdłużej, jak się da, aby pieniądze w niego wrzucone zwróciły się w czasie. W związku z tym spora część osób chciałaby również używać najnowszy system od Microsoftu, jakim jest Windows 11.

Microsoft wprowadził pewną zaporę, jeżeli chodzi o to, jaki sprzęt będzie mógł swobodnie śmigać z Windows 11.

We wrześniu 2018 roku napisałem kilka słów o Windows Defender, jako mój domyślny antywirus dla systemu Windows 10. Minęło kilka lat, odkąd używam go w pracy (tak jak reszta osób w firmie). Każdej osobie, której pomagam przy komputerze, polecam domyślne rozwiązanie od Microsoftu wbudowane w Windows 10/11.

Postanowiłem więc sprawdzić, czy oby Windows Defender to nadal rozwiązanie godne polecenia. W końcu jest ono darmowe, a za wszystkie inne trzeba płacić, więc gdzie jest haczyk?

Pół żartem, pół serio. Ostatnio odkryłem, co zjada mi miejsce na dysku na komputerze w pracy.

Kontynuując mój poprzedni wpis Windows 11 na niewspieranym sprzęcie — dzień po dniu przyszła pora na dalsze rozważania.

Ogólnie Windows 11 nie jest zły. Wszystko idzie w dobrym kierunku, jednakże to jeszcze nie pora na masową przesiadkę, a oto dlaczego.

Kategorie