
Ostatnio wymieniłem komputer służbowy z i5 8. generacji na i7 11. generacji. Zamiast instalować system operacyjny od zera i konfigurować wszystko na nowo, co zajęłoby mi zbyt dużo czasu, postanowiłem użyć Rescuezilla i po prostu sklonować system ze starego dysku twardego na nowy komputer.
Wszystko poszło pomyślnie.
Po pierwszym uruchomieniu trzeba było zaktualizować kilka sterowników. Musiałem też odpiąć licencję Windows 11 ze starego komputera i sparować ją z tą, która była dostarczona (wbudowana) z nowym komputerem.
Wszystko wydawało się działać naprawdę dobrze, dopóki nie zacząłem obciążać komputera bardziej wymagającymi zadaniami.