A gdyby tak wspierać organizację charytatywne robiąc zakupy w internecie?
O ile popularne staje się zaokrąglanie transakcji do pełnej kwoty podczas robienia zakupów, przekazując grosze na szczytny cel, to jednak jest to coś, na co musimy wyłożyć z naszego portfela.
Amazon, jako potężna firma postanowił dołożyć coś od siebie, aby zmienić świat na lepszy uruchamiając program Amazon Smile. Podczas gdy klient kupuje wybrane (kwalifikowane) produkty, Amazon przekazuje procent od transakcji (procent swojego zysku) na wybraną przez nas instytucję.
Ponad dekadę temu rozpocząłem swoją przygodę ze stronami internetowymi pisanymi w notatniku i HTML-u, po czym nastały czasy WordPress’a (zacząłem z nim przygody w 2008). Przez ten okres zbudowałem kilkanaście stron opartych właśnie na nim, z czego nadal zarządzam jeszcze kilkoma.
O ile wszystko działa, to nie ma problemu. Na każdym jednak kroku muszę śledzić i sprawdzać, czy coś się na nich nie zepsuło oraz pracować nad ich ciągłą optymalizacją.
Zainspirowany wpisem Wojtka z iMagazine.pl odwiedziłem moje konto w eBay UK i zamówiłem dwie najnowsze opaski z serii Pride, edycja 2020. Z tą jednak różnicą, że nie zapłaciłem za nie £49 za sztukę, ale £8.99 (i tak przepłaciłem!).
Ostatnio mój MacBook Pro (model late-2013) zakupiony w kwietniu 2014 roku zaczął dawać mi w kość. Zacząłem doświadczać coraz to nowych problemów z grzaniem się czy zawieszaniem. Konsola błędów systemu MacOS zwracała coraz to nowe błędy, na które rozwiązania próżno szukać w Google. Myślałem już, że to koniec, że po 6 latach przyszła na niego pora.