Dlaczego RSS nadal ma znaczenie w 2021 roku?
Niezależnie od tego, czy dopiero zaczynasz swoją przygodę z technologią, czy jesteś doświadczonym użytkownikiem, który codziennie śledzi różne strony internetowe, aby być na bieżąco, wiesz, że nie powinieneś szukać informacji w mediach społecznościowych, lecz w kanałach RSS.
Zacząłem od sformułowania „technicznego”, ale nie jest to do końca poprawne. RSS jest tak potężny, że może być szeroko wykorzystywany w wielu różnych obszarach przez osoby o różnym poziomie umiejętności. W rzeczywistości każdy, kto korzysta z Internetu, może z niego skorzystać.
Derek Kedziora wyjaśnił w swoim poście: A Gentle Intro to RSS, czym jest RSS i jak go używać. Dodam do tego kilka słów.
Wyobraź sobie RSS (przez czytnik RSS) jako swoją skrzynkę odbiorczą. Zamiast otrzymywać e-maile, otrzymujesz powiadomienia ze stron internetowych, które obserwujesz, o nowych rzeczach. Te nowe rzeczy są publikowane w tak zwanych kanałach, gdzie najnowsze artykuły lądują na górze.
Gdy nowy artykuł jest opublikowany, kanał RSS jest aktualizowany i jeśli jesteś zapisany na otrzymywanie powiadomień z niego, pojawi się on jak nowy “e-mail” w Twojej skrzynce odbiorczej, jako nieprzeczytany artykuł z tej strony internetowej (kanału).
RSS to technologia, która jest implementowana na większości stron internetowych i nie wymaga żadnej zewnętrznej infrastruktury, aby działać. Nie ma infrastruktury do utrzymania, więc jest mniej prawdopodobne, że zostanie zniszczona przez firmę szukającą oszczędności. Zobacz Google, oni są najlepsi w niszczeniu swoich usług.
Dla mnie to naprawdę dziwne, jeśli ktoś pominie to na swojej stronie internetowej (chyba że strona nie dostarcza nowych artykułów codziennie).
Wiem, że jeśli znajdę stronę internetową, która publikuje jakieś ciekawe rzeczy i nie ma RSS (lub Atom), i nie mogę dodać jej do mojego czytnika RSS, bardziej prawdopodobne jest, że stracę do niej link i nigdy więcej jej nie odwiedzę.
Proste!
Szkoda autora strony, zwłaszcza jeśli publikuje wartościowe posty.
Wspomniałem o „lub Atom”, ponieważ RSS i Atom to technologie, które służą podobnemu celowi i mogą być używane razem. Większość czytników RSS może również czytać Atom i są one nazywane czytnikami kanałów.
Dzięki RSS otrzymujesz powiadomienia tylko o tym, co nowego na wybranej stronie. Nie ma algorytmu, który by się tym przejmował, dyktując, co masz czytać, a czego nie (jak Facebook Feed). Wszystkie nowe treści lądują na górze.
Jeśli korzystasz z usługi takiej jak Feedly, będzie ona monitorować strony internetowe za Ciebie. Po ponownym zalogowaniu się do Feedly zobaczysz, które strony mają nowe artykuły.
Jeśli zaczniesz od strony Dzisiaj, to ich algorytm zdecyduje, które wpisy wyświetlić jako pierwsze (tylko z Twojej listy wpisów - kanałów RSS).
Możesz również utrzymywać swój kanał lokalnie. Jest wiele darmowych czytników RSS, które będą synchronizować (sprawdzać, czy w kanałach są nowe treści), gdy otworzysz aplikację.
Wolę, aby Feedly robił to za mnie, ponieważ czasami mogę nie mieć czasu przez tydzień, aby go otworzyć, a nie chcę niczego stracić (niektóre aplikacje nie synchronizują kanałów zbyt daleko wstecz).
Oczywiście po tygodniu będę mieć do przejrzenia ponad 1000 rzeczy, ale dzięki inteligentnym gestom i „oznaczaniu wszystkich jako przeczytanych” mogę opanować ten chaos.
Są dni, kiedy monitoruję pewne tematy i czytam tylko te kanały, które są w danym momencie istotne. Dlatego organizuję je w folderach.
Są dni, zwłaszcza po konferencji Apple, kiedy liczba artykułów nabiera ogromnego tempa i może osiągnąć 250 w ciągu jednego wieczoru z wybranej grupy stron internetowych. To właśnie wtedy zrozumiesz przycisk „oznacz wszystkie jako przeczytane”.
Moje kanały to głównie agregacja stron internetowych o tematyce technologicznej, ale mam też takie, które publikują nowe przepisy lub recenzje nowych filmów.
Jako osoba dwujęzyczna mam tę przewagę, że mogę czytać w dwóch językach nawet na ten sam temat. Na podstawie tego, co czytam ze źródła (angielskiego), widzę, jakie bzdury i teorie spiskowe rozpowszechniają różni autorzy piszący po polsku. Niestety, tak właśnie jest.
Jeśli nie chcesz wyglądać głupio, zawsze czytaj lub weryfikuj czyjąś teorię u źródła.
Są tacy, którzy skupiają się na uderzaniu w temat z zerową treścią. Dzięki temu mogę szybko wyrazić swoją opinię i w razie potrzeby przestać ją śledzić.
To, co obserwuję lub przestaję obserwować, zależy wyłącznie ode mnie, dlatego nie ma żalu autorów, że nagle, po opublikowaniu jakiejś bzdury, stracili 100 tys. obserwujących.
Albo, jak niektórzy YouTuberzy, którzy zamiast skupić się na sprawdzaniu analiz treści i narzekaniu, że tylko 30% osób, które oglądają ich treści, zasubskrybowało ich kanał. Żałosne.
Nienawidzę YouTube, ponieważ przez lata bardzo się zmienił. Nie z powodu treści i YouTuberów, ale z powodu Google, który nadużywa naszej prywatności i próbuje za wszelką cenę zarabiać na stronie. Czasami po prostu rezygnuję z oglądania czegoś, jeśli co minutę mam reklamę (lub co 30 sekund, gdy pomijam) i wolę przeczytać temat.
Wracając do RSS.
Rozpoczęcie korzystania z RSS jest proste. Zakładając, że utworzyłeś konto Feedly (lub wybrałeś do tego aplikację), wystarczy dodać swoją witrynę za pomocą przycisku plus (+) i wpisać adres witryny (na przykład https://smittenkitchen.com).
Jeśli strona internetowa ma wdrożony czytnik RSS, będziesz mógł ją śledzić.
Feedly poinformuje Cię, analizując kanał RSS strony internetowej, jak często autorzy publikują nowe artykuły. Będę unikać tych, którzy publikują setki artykułów dziennie, ponieważ jest to coś, co będzie Ci trudno utrzymać, a cały cel monitorowania strony internetowej w celu uzyskania dostępu do informacji straci sens.
Zanim klikniesz przycisk obserwuj, możesz kliknąć stronę internetową i sprawdzić, jakie są ostatnio opublikowane artykuły, i jeszcze raz podjąć decyzję przed zobowiązaniem.
Treści, które śledzisz, zależą wyłącznie od Ciebie.
Oczywiście Feedly będzie próbował analizować Twoje kanały i to, co czytasz. Od czasu do czasu wrzucą do Twojego kanału sponsorowane artykuły, ale to jedyna cena (chyba że zdecydujesz się na plan premium), którą musisz zapłacić.
Jeśli chcesz śledzić moją stronę internetową i otrzymywać powiadomienia o nowych publikacjach, wystarczy, że dodasz adres mojej strony internetowej.
W przypadku wpisów w języku angielskim: https://dariusz.wieckiewicz.org/en/
W przypadku wpisów w języku polskim: https://dariusz.wieckiewicz.org
Jeżeli jeszcze nie spróbowałeś RSS? Spróbuj.
Komentarze i Reakcje